Opublikowany przez: Familiepl 2021-08-17 09:51:16
Autor zdjęcia/źródło: zdjęcie Agnieszka_Hyzy/Instagram
Agnieszka i Grzegorz Hyży od 6 lat są małżeństwem i od samego początku starają się uniknąć medialnego szumu. Niezbyt często publikują również informacje z życia prywatnego, które starają się bardzo chronić. Tym bardziej zaskoczył wszystkich wpis dziennikarki, w którym poinformowała o swojej ciąży.
Agnieszka Hyży tę radosną nowinę opatrzyła pięknym zdjęciem z sesji ciążowej, na którym wygląda wręcz kwitnąco. Jednak jej wpis na Instagramie wskazuje, że starania pary o dziecko nie były łatwe, a ostatnie 7 miesięcy stanowiło czas walki o coś cennego. Przeczytajcie zresztą sami:
Drodzy, każda tajemnica i każdy sekret mają kiedyś swój koniec. Są takie kruche chwile w życiu, które wymagają spokoju i skupienia. Chyba nikt nie będzie miał wątpliwości, że za mną WŁAŚNIE TEN CZAS, który na to zasługiwał... Przez ostatnie 7 miesięcy toczyliśmy, nie pierwszy raz, nierówną walkę o coś najcenniejszego i najbardziej bezbronnego, ale także o spełnienie naszego wielkiego marzenia. Szczęśliwie, udało się uratować to, co aktualnie najważniejsze. Do tej pory udawało mi się ukradkiem przemykać niezauważoną. Z wielu powodów, nie da się dłużej ukrywać mojego stanu. Chciałam przekazać tę nowinę osobiście.
Po kilku latach wzlotów i upadków, marzeń i braku nadziei, w momencie najmniej spodziewanym, dzieje się coś tak wyjątkowego. Nie w moim stylu jest epatowanie szczegółami. Nieprzerwanie będę dbać o zdrowe proporcje w dzieleniu się życiem prywatnym - tak dużo ludzi otwiera swoje drzwi bardzo szeroko, moje zostawię lekko uchylone. Zwłaszcza teraz. Uprzedzę pytania dlaczego to piszę? Bo pozytywne wiadomości warto przekazywać dalej, także po to by dać innym nadzieję. To PIĘKNY i MAGICZNY czas, niech nie zostanie już niczym zakłócony- dzisiaj muszę chronić to co mam najcenniejsze - moje dzieci.
Chcę również wyznaczyć granice, które nigdy nie powinny zostać przekroczone. Dziękuję wszystkim tym, którzy dzielnie trwali od samego początku i tak mocno wspierali w każdej złej chwili. Bardzo to doceniam. Wy wiecie najlepiej jak ten zawiły życiowy szlak wyglądał. Ilość i wachlarz emocji jakie nam towarzyszą są trudne do okiełznania. Zmiany, o których pisałam jeszcze niedawno, są zarówno końcem jak i początkiem „czegoś”, co trudno ująć i opisać słowami. Wspólnie z @grzegorzhyzy i naszymi dziećmi jesteśmy bardzo szczęśliwi. To nasza siła! Amor vincit omnia! Vince in bono malum!
Familie.pl serdecznie gratuluje!
CZYTAJ TEŻ >> Pracująca mama - jak się zmieścić w 24 godzinach wychowując dziecko?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.